Witam, dzisiaj przedstawię Wam jedną z moich wiosennych zanęt od MVDE. Dokładnie chodzi o serie Super Roach Black. Zanęty używam od dłuższego czasu i bardzo dobrze sprawdza się na moich przełowionych Mazowieckich wodach. Po wielu prośbach od czytelników postanowiłem pisać jeszcze krótsze wpisy tak aby Was nie zanudzić. Zapraszam do czytania :)

Przeznaczenie?

Zanęta według nazwy i zaleceń producenta jest przeznaczona na płoć. I faktycznie Rutilus rutilus czyli po łacinie płocie bardzo dobrze na nią reagują. Oczywiście nie jest to jej jedyne przeznaczenie ponieważ Super Roach w sezonie 2015 bardzo dobrze sprawdziła mi się podczas połowu Leszczy. Co prawda mieszankę trochę przerabiałem ale i tak była ona główną bazą zanęty.

Pora roku?

Zanęta ze względu na jej pracę oraz składniki bardzo dobrze nadaję się do połowu w okresach późno jesiennych oraz wczesno wiosennych. Wtedy gdy temperatura wody jest jeszcze niska a ryby nie żerują w pełni.

Smak/Praca/Rodzaj łowiska/Frakcja/Kolor?

MVDE Super Roach jest skomponowana do łowienia w ekstremalnych warunkach czyli podczas zimowej pogody, jej smak jest lekko słonawy. Zanęta ma bardzo szybką prace a to za przyczyną ziaren oleistych takich jak prażone konopie i słonecznik. Jej skład został opracowany do łowienia w wodach stojących albo lekko płynących (takich jak kanały). Przy czym pamiętajmy że to nas nie ogranicza. Na rynku wędkarskim jest wiele klei oraz glin wędkarskich dzięki którym możemy podrasować mieszankę do łowienia na wodach z większym uciągiem. Frakcja Super roach określił bym jako średnio zmieloną w porównaniu do innych ZAWODNICZYCH mieszanek MVDE czy Sensasa. Kolor mieszanki tak jak wskazuje nazwa jest ciemny czyli czarny. Zanęta idealnie komponuje się z wszystkimi zbiornikami pokrytymi mułem.

Cena?

Cena rynkowa zanęty waha się od 13 do 14zł. Czyli stosunkowo niewiele jak na zanęty firmy Marcel Van Den Eynde

Z czym ją łącze?

Wiosną podczas łowienia płoci zanętę łączę z ziemią bełchatowską w proporcji 1:1 albo 1:2 (czyli porcja zanęt na porcje ziemi). Dodatkowo dodaje do niej trochę kolędy oraz atraktora w płynie o smaku konopnym. Jesienią natomiast zanętę dopalam epiceine oraz dużą ilością konopi prażonych, zmielonych. Do tego atraktor Sensas Aromix o smaku Speculatus albo Migdała. Wszystko również podaje w ziemi w tej samej proporcji co jesienią. Z tym że do feedera stosuje proporcje 1:1 a do łowienia na spławiki 1:2.

Jeśli chodzi o łowienie leszczy w porach zimowych zanętę Super Roach łącze z MVDE Super Crack Brasem Black w proporcji 1:1. Do tego dodaje epicejne i namaczam to atraktorem płynnym o smaku Migdała.

Oprócz mieszanek które przedstawiłem nad wodą prawie zawsze mam oddzielną zanętę w postaci ziemi bełchatowskiej z dodatkiem jokersa. Na pewno wiele osób zapyta czemu nie dodaje ochotki zanętowej bezpośrednio do zanęty tylko podaje ją oddzielnie w ziemi. A mianowicie zanęta posiada w sobie sól a jak wiemy jokers nie znosi zasolenia. I w takich warunkach szybko zmarnieje oraz stanie się mało atrakcyjny dla ryb. A przecież nie o to nam chodzi :)