Szybkie przygotowanie sprzętu, zakup pinki i już jestem nad
wodą. Tym razem nastawiłem się na łowienie drobnicy batem oraz większych ryb na
the metod feeder.
Opis sprzętu:
Do metody pełnego zestawu użyłem bata mikado sensei pole 7m o wadze
290g. Zestaw skomponowałem na żyłce głównej 0,12mm. Spławik pomimo silnego
wiatru wybrałem dość mały ponieważ tylko gramowy. Jego kształt był wydłużony a
kil wykonany z metalu. Przypon miał 20 cm i był zawiązany na żyłce 0,10mm.
Haczyk którego użyłem to Drennan red
roach nr 18. Śruciny ustawiłem standardowo 80 procent było rozmieszczone jakieś
35cm od przyponu a reszta została ulokowana przy samym przyponie mając funkcje obciążenia
sygnalizacyjnego.
Do metody użyłem kija Daiwa windcast have feeder 4,2m i cw
150g z założoną najlżejszą szczytówką. Jako podajnik użyłem koszyk drenana 45g
large. Przypon wykonałem z haczyka bezzadziorowego nr 8 oraz żyłki 0,22mm.
Przypon miał około 10cm długości i był zakończony stoperem typu pusch stop.
Przynęty:
Do metody pełnego zestawu używałem pinki oraz ochotki. Do
metody natomiast pelletu sonubaits: Kryl 12mm, Spicy Sausage 8 i 12mmm oraz
pelletu carrum 8mm o smaku krewetki i łososia. Kulki na które łowiłem to
sonubaits kryl 10mm. Oprócz tego oczywiście w wodzie wylądowało Slow Sinking
firmy dynamitebaits.
Zanęta:
Do
skomponowania zanety pod bata użyłem:
- 1kg ziemi
bełchatowskiej
- 0,5kg zanęty lorpio winter groundbait Roach płoć ciemna
- około 250g zanety lorpio magnetik karaś wanilia (została mi resztka i
chciałem ją zużyć jeszcze w tym roku)
- 100g konopi prażonych zmielonych
- garść uśmierconej pinki
Zanęte podałem w całości na początku łowienia w punkt idealnie pod
spławik. Z połowy mieszanki zrobiłem kule mocno pracujące natomiast drugą
połowę mocno ubiłem tak aby zalegały na dnie i powoli oddawały swoje frakcje.
Do skomponowania zanęty do metody użyłem:
- 0,4 kg pelletu sonubaits feed 2mm
- 80ml aktywatora carrum o smaku truskawki
- Garść uśmierconej pinki
Pellet podawałem w łowisko tylko podajnikami ponieważ o tej porze roku
z zasady nie używam spombów i grubego nęcenia. Uważam że dobrej jakości zanęta
z dobrym bosterem wystarczy. Do pelletu dodałem pinki ponieważ zabiera dużo
białka a każde ryby jesienią go poszukują. Łowiłem na wodzie PZW gdzie
występują liny, leszcze itp dlatego było to uzasadnione.
Wyniki:
Niestety podczas całego wypadu złowiłem tylko parę niewymiarowych
wzdręg. Ale w wędkarstwie tak już jest że nigdy nie wiadomo co nas będzie
czekać nad wodą. Pomimo wszystko wypad można zaliczyć do udanych ze względu na
miły wypoczynek na świeżym powietrzu.
OdpowiedzUsuńWitam, Podziwiam twoje Piękne Artykuły "wędkarskie".Przejdźmy do rzeczy w tym artykule w sumie jak w każdym opisujesz jak łowiłes na co łowiłeś jaka żyłka haczyki itp. i to mi sie najbardziej podoba, choć na razie nie nagrywasz to te Artykuły "wędkarskie" zupełnie wystarczają :).Tak sobie w "Internetach" szukam,czytam te różne Artykuły wędkarskie i moim zdanie twoje są najlepsze szczegółowe tak jak wcześniej wspomniałem jak łowiłeś na co zyłka jaka i wg, to mi się najbardziej podoba :D.Może się trochę rozpisałem ale pisze co o tym myślę ze będzie dobrze Połamania! :D :P
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZaczniemy hobby to moje wędkarstwo łowie od kąd pamiętam łosie na grunt.,spławik.i spinning najlepiej mi idzie na spławik ale wędkarstwo to przygoda z wędką nad łowienie no i jak nic nie weźmie ryba to liczy się przygoda mi też czasem nie idzie z rybami ale trzeba próbować różnych technik jak na spinning Łowimy czasem będzie ryba a czasem nie jak ty Łowisz rybki pokazujesz sfoje artykuły tematy z przynęt ami, rybami my to doceniamy i czytamy do daje nam różne sposoby łowienia ty się starasz to dla nas robić. Mi się podobają twoje tematy będzie czytam bo ty się dzielić z znamy artykułami, sposobami i dlatego cie szanuje sąrużne sposoby łowienia różne sposoby łowienia ja próbuje łowić czasem nowymi sposobami ale nikt mi niezniszczy mojego hobby:wędkarstwo i dlatego polecam to dla tych co marudzić że to nudne jak się złowić szczupaka 90cm. To się zobaczy że warto łowić w tym się też liczom emocje pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńWitam.Metoda jest moim ulubionym sposobem łowienia karpi i leszczy.Gdy czytam wasze artykuły to dowiaduje się czegoś nowego i bardzo pożytecznego.Artykuły z waszej strony są bogate w informacje o danej wyprawie a nie to co inni ,że zrobią kilka zdjęć i koniec.Ewidentnie widać że się staracie przez co miło czyta się wasze artykuły.Na koniec pytanie.Czy gdy łapiesz na method feeder i masz delikatne branie to czekasz na to aż konkretnie ryba pociągnie czy od razu tniesz?
OdpowiedzUsuńMoja zasada jest taka że na łowiskach pzw gdzie ryby biorą ostrożnie i są w śród nich liny, leszcze, jazie itp. to brania zawsze zacinam w tępo czyli nawet małe pyknięcia kwituje zacięciem. Natomiast na łowiskach komercyjnych tnę tylko pewne brania ponieważ ryby i tak najczęściej biorą tam agresywnie. Co prawda nie jest to jedyny powód ponieważ na komercji jest dużo ryb które ocierają się o żyłkę a cięcie i rzucanie zestawów do wody co chwile mija się z celem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. metoda jest moim ulubionym sposobem Łowienia.Podziwiam twoje piękne artykuły WĘDKARSKIE.
OdpowiedzUsuń