piątek, 20 listopada 2015

The metod feeder dla każdego




 W naszym kraju z roku na rok przybywa wiele prywatnych stawów, łowisk komercyjnych czy nawet całych jezior. Najczęściej są one ogólno dostępne dla wszystkich wędkarzy (nawet tych nieposiadających karty wędkarskiej). Opłaty za całodniowe wędkowanie wąchają sie w granicy od 20 do 50zł. Wszystko zależy od położenia oraz atrakcyjności łowiska. W ciągu roku będąc kilkanaście razy nad takimi akwenami zauważyłem dużą ilość wędkarzy ,,weekendowych'' czyli osób będący kilka razy w roku nad wodą. Przybywają oni z całymi rodzinami, znajomymi popić sobie piwko, zrobić grilla czy nauczyć i zarazić dzieci wędkarstwem.
Niestety w większości nie osiągają dużych efektów. Teraz pytanie dlaczego? Obserwując kilka osób myślę że przyczynia się do tego źle dobrana metoda łowienia. Najczęściej stosują oni zestaw z koszykiem a na haczyk zakładają biała oraz kukurydze. Oczywiście nie jest to błędem i nawet takie łowienie przynosi efekty ale np. ja stojąc stanowisko dalej podczas całego dnia łowię 20-30 karpi a oni 3-5. Wiadomo mam swoje techniki, dużo tajnych przynęt i zanęt które testuje i dobieram od kilku lat. Myślę że przy zainwestowaniu paru groszy każdy może ładnie połowić na zwykłe teleskopy.


Wystarczy mała inwestycja w:
- Zestaw podajnik + forma drenana ---> 20zł
- Dwa podajniki drenana ---> 20zł
- Paczkę gotowych przyponów drennan Pushstop hair rigs nr 10 ---> 12zł
-  Igła do kulek ---> 8zł
- Dwie paczki pelletu haczykowego z dziurką np Carrum Hook Pellets o smaku kraba i truskawki (jedne w rozmiarze  8mm a drugie 14mm)--->  22zł
- Paczkę pelletu lorpio metod basic 2mm 700g ---> 12zł
Cały koszt zestawu to około 80zł. Wiadomo podajniki, forma i igła to inwestycja długotrwała. Przypony podczas łowinie na dwie wędki również wystarczą na dobre 4-5 wypadów o ile nie będziemy mieli dużo zaczepów oraz nie będą sie skręcać. Pellet haczykowy chociażby mielibyście go zmieniać co 15min starczy wam na minimum 4 sezony.  Dlatego późniejszy koszt wypadu to opłata za łowienie i paczka pelletu za 12zł. Myślę że nie jest to dużo a wyniki są naprawdę nieporównywalne, jednak komercja rządzi sie swoimi prawami a karpie wolą pobierać proteiny od zwykłej spożywki czego światkiem byłem nie raz.
Kolejnym kluczem do sukcesu jest również w miarę równe posyłanie zestawu w to samo miejsce. Zawansowani wędkarze robią to perfekcyjnie ale jeśli początkujący będą to wykonywać na powierzchni około dwóch metrów kwadratowych to również będzie dobrze. Złożenie zestawu oraz przygotowanie pelletu pokaże wam Wiosną na moich filmach dlatego bądźcie na bieżącą i już teraz subskrybujcie kanał na YouTub ---> https://www.youtube.com/channel/UCi3Q6e10I-qSCYe8vpQ3BHg

A WAM CO SIĘ LEPIEJ SPRAWDZA ZWYKŁY KOSZYKI I SPOŻYWKA CZY PODAJNIK I PELLET? PISZCIE W KOMENTARZACH... :)

Cały sprzęt potrzebny do łowienie na metodę :)
Podajniki firmy Drennan






8 komentarzy:

  1. Jakos lepiej mi sie sprawdza zwykly koszyczek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie np. jest na odwrót ale dużo zależy od łowiska oraz przyzwyczajeń ryb. Teraz w mojej okolicy proteina jest dość popularna i ryba powoli się do niej przyzwyczaja. Myślę że za kilka lat nasze ryby będą miały takie przyzwyczajenia jak na łowiskach zagranicznych gdzie większość osób stawia na proteinę.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ten pellet co jest na zdjęciu to gdzie można kupić bo nigdy wcześniej się z nim nie spotkałem. I po ile on chodzi na rynku?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale o który pellet chodzi? Jeśli ten do koszyka to jest to lorpio method basic dostępny w każdym sklepie wędkarskim z małymi wyjątkami. Kosztuje on jakieś 12zł za 700g. A jeśli chodzi o pellet haczykowy to jest on firmy carrum i można go kupić w kilku sklepach. Ja brałem w Pesca24.com (ogólnie mają duży wybór tej firmy). A kosztuje on tak jak napisałem około 12zł za paczkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na nowo poznanym łowisku komercyjnym próbowałem zwykłego koszyczka i do tego białe lub kuku na haczyku, i dwa wyjazdy bez brania. Potem zacząłem stosować siatkę PVA z kuku i trzy kuku na włosie i efekty były zadziwiające. Jednak z czasem ilość brań zmniejszyła się. Wtedy zastosowałem Metodę. Największe efekty miałem na pellet Boland Green Betaine. Do tego pellet haczykowy firmy Delta Baits Banana albo Squid. Zdarzało się, że inni wędkarze widząc moje efekty, zaczynali interesować się właśnie Metodą.Jeśli chodzi o przypony, to robię je sam z plecionki, bo żyłki często nie wytrzymywały walki z Karpiami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jutro wstawię jeden z moich kombinacji przynęt skomponowanych z sztucznej kukurydzy i pinki. Na komercje naprawdę jest torpeda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo słyszałem o tej metodzie i jest dla mnie ona bardzo interesująca i robi w moim odczuciu jakieś takie przełamanie w karpiowaniu. Aczkolwiek mam pytanie czy tylko do karpiowania ona się nadaje bo chciałbym łapać inne ryby np.leszcze. Od kilki miesięcy mam jakiś taki pociąg do tej metody ale jeszcze się nie odważyłem zakupić arsenału do tej metody. Czy można łapać bez włosa i bez kulek np.na smakowe kukurydze, czy lepiej na włosie?? Z góry dziekuję za odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście że można łowić bez włosa. Metoda jest idealna do połowu każdych ryb spokojnego żeru. Łowi się na nią płocie, leszcze, liny itp. Trzeba pamiętać że nie ma tam ograniczeń i na haczyk możemy zakładać nawet białe robaki itp. Największym jej plusem jest to iż przynęta zawsze jest w punkcie koszyka z zanętą co powoduje dużą ilość brań podczas aktywnego żerowania ryb. Co do przynęty to wszystko zależy od poławianych ryb jednak ja na karpie polecam przynęty proteinowe będź ewentualnie kukurydzę.

    OdpowiedzUsuń