Dzień uważam za udany. Po pięciu godzinach łowienia metodą spławikową uzyskałem fajny wynik w postaci kilkunastu leszczyków oraz płoci. Łowisko jakie wybrałem to Kanał Żerański w okolicy Zalewu Zegrzyńskiego. Ryby brały bardzo delikatnie i nawet gramowy spławik przeszkadzał im przy pobieraniu przynęt. Zanęta jakiej użyłem to:
- 1kg zanęty MVDE super crack bream
-1,5kg ziemi bełchatowskiej
- 1,5kg gliny rozpraszającej jasnej
- 200g epicejne
-100g konopi prażonych (mielonych)
-pół małej łyżeczki sweet magic (Kacpra Góreckiego)
W części przygotowanej mieszanki ziemi i gliny podałem ćwiartkę jokersa oraz jakieś 150g parzonej pinki. Na przyponie 0,10mm został zawiązany haczyk z cienkiego czerwonego drutu o rozmiarze 20 i opcjonalnie 18. Jeśli chodzi o przynęty to ryby upodobały sobie ochotkę.





piekne...tylko pozazdroscic :)
OdpowiedzUsuńno i frajda tez musiala byc..:D