Jak i w czym przechowywać przynęty- pellety, kulki

Cześć, dzisiaj zapraszam do przeczytania krótkiego wpisu na temat przechowywania drobnych przynęt proteinowych które używam podczas łowienia na method feeder. Są to pellety, kulki proteinowe i dambelsy w rozmiarach od 6mm do 12mm. 

Od dawna szukałem odpowiednich pojemników do przetrzymywania przynęt. Jednak nic konkretnego nie wpadło mi w ręce. Dopiero podczas przeszukiwania jednego ze sklepów medycznych w oko wpadły mi pojemniki jałowe na kał. Które kosztują śmieszne pieniądze ponieważ jakieś 5zł za 10 sztuk. Cena moim zdaniem jest świetna. Same pojemniki mają około 8cm długości i 3cm przekroju. W jeden taki pojemnik wchodzi około :

- 60 dambelsów w granulacji 6mm

- 40 pelletów w granulacji 8mm

- 12-15 pelletów w granulacji 12mm 

Tak na prawdę większe ilości przynęt nad wodą nie są nam potrzebne. I moim zdaniem takie pojemniki są o wiele wygodniejsze niż oryginalne opakowania w których sprzedawane są przynęty. Nie dość że pojemniki jałowe zajmują mniej miejsca to na dodatek są bardziej poręczne a sam sposób ich otwierania/zamykania sprzyja szybkościowemu łowieniu ryb. A na dodatek nad wodą mamy różne warunki często jest bardzo ciepło. Przynęty w pojemnikach parują itp. przez co tracą na swojej atrakcyjności. A więc nie ma sensu trzymania nad wodą całej ilości zakupionych przynęt. Lepiej przełożyć je do mniejszych pojemników i resztę przynęt trzymać w odpowiednich warunkach.

 Taki rodzaj opakowań jest bardzo wskazany przy łowieniu na zawodach. Dzięki opakowań bez nazw producentów nikt nie wiem na co łowimy. I co daje nam najlepsze wyniki. Ale spokojnie nie martwcie się ja nie przepakowuje tego aby ukryć na co łowię. Dlatego zawsze w moich wpisach będziecie mieli info co najlepiej mi się sprawdza :) 

Na pojemniki dodatkowo nakleiłem kawałek bandaża o szerokości 1cm. Tak aby móc opisać smak przynęty, jej średnice granulacji jak i to czy dryfuje w toni. Na początku myślałem żeby nakleić taśmę 2,5cm i opisać tam. Jeszcze producenta przynęt oraz nazwę danej serii. Ale już mi się nie chciało bawić. I stwierdziłem że nie jest to potrzebne ponieważ i tak każdą przynętę potrafię rozpoznać.